Obudziłem się innym charakterem,
nie włączyłem jak zwykle MTV,
poczyściłem zęby i nawet wypiłem kawę,
ani razu nie uderzyłem żony,
odwiedziłem suczkę w schronisku,
jeszcze wczoraj napewno bym tego nie zrobił.
W południe w New W podpisali diagnozę.
SHIZOFRENIK