Nie wiesz, czy kogoś widzisz ostatni raz,
Pomachasz, w tłumie znajoma twarz,
Brakuje czasu zamienić kilka słów,
Pędzą gdzieś ludzie na złamanie głów.
Nie czekasz gromu z nieba jasnego,
Rytm życia - w nieustannym biegu,
Zadzwonię jutro, trzeba się umówić,
Tęsknię za tobą, chciałabym przytulić.
Błaha nadzieja w tym chaosie błyszczy,
Że zwolnię, plany na spotkanie ziszczę,
Chodzimy pod tym samym słońcem,
Młodość nie myśli być czasów końcem.
Może za tydzień, nie nadanżam znowu,
Nie pomaga mi nawet księżyc w nowiu,
I tak miesiąc po miesiącu upływa,
Roztrwoniona za godziną godzina.
Nie wiesz, że kogoś widzisz ostatni raz,
Bez uprzedzenia odchodzą na „Raz.. „
A tyle chciałoby się jeszcze powiedzieć,
Tyle jeszcze razem przejść, przeżyć...