Sączy się słońce lipcowym miodem,
Te lato nie ma nic wspólnego z chłodem.
Wiatr wieje, ale chyba rodem z piekła.
Ziemia pod nogami od gorąca - wrażenie, że stanie się ciekła.
Teraz dopiero wołamy do nieba o deszczu krople,
By lało jak z cebra, aż w kałużach powstaną bąble.
Czy człowiek kiedyś jest zadowolony z pogody?
Rzadko. I każdy ma swoje ku temu powody.