Zapatrzony w silny prąd,
uciekających myśli
od zachodu słońca
do ostatniego drgnięcia oka.
Przez ścieżki umiejętności,
pod nurt
i sukces przed oczyma.
Do nieba
i z ostatnich sił
w podświadomości
składane przeżycia ostatnich kropel deszczu.
Nowe przejście do ciała,
przez duszę,
umysł
i łzę złapaną z nieba.